Resztki tapet z remontu, to jeden z naszych ulubionych sposobów na poprawę samopoczucia. Kto by pomyślał! Nie licząc wspólnej, najlepiej spontanicznej, kawy w Starbucks oczywiście..
Oto zmiana wystroju wnętrza w trybie ekspresowym! Tadam! Jeden z najprostszych sposobów na uśmiech, i uwierz – nie jednorazowy! Bo uśmiechasz się, ilekroć widzisz efekt.
Jak? Stary, dobry patent. Ściany!
Nie umiemy wywiercać otworów w ścianach. Ale niech nam kawy zabraknie w ukochanej kafeterce (!!), jeśli się wkrótce nie nauczymy! Tak, czy inaczej, zawsze można pracować na tym co się ma.
Będzie o tapetowaniu. Ale…. bez kleju! Jedynie z ramą, która wisi na jednej z Twoich ścian, i jakby… trochę znudził Ci się jej widok. Albo! Lepiej! Ze starym fotoboardem, który już może nieco stracił na kolorach, ale wisi bo… no bo co z nim zrobić..? Choć zawsze możesz wykorzystać także zakupione podobrazie! Bierz, Dziewczyno, do ręki:
– taker,
– resztę niewykorzystanej tapety
– ramę albo stary fotoboard i działamy!( ps. taker, którego użyłyśmy jest z Lidla i był śmiesznie tani…a robi TAAAKĄ robotę)
Szybkie rozwiązania zwykle przynoszą tyle frajny, że nawet się jej nie do końca spodziewamy! A najlepsze jestto, że jeśli tapeta się znudzi – zdejmujemy ją i… nakładamy inną, bądź wracamy do naszego fotoboard-a!
A poniżej resztki tapet oprawione w ramy:
Prawda, że potrafią zmienić wygląd całego pomiszczenia?
O kilku innych pomysłach wykorzystania tapety pisałyśmy tutaj, a gdybyś nie miała resztek tapet, a i tak chciała coś zmienić na swojej ścianie – wpadaj do naszej galerii plakatu, gdzie pobierzesz fajne, tropikalne zestawienia do samodzielnego wydruku, w 3 rozmiarach każdy!
Zachęcamy Cię do eksperymentowania, a przede wszystkim dobrej zabawy! Bo ma wywołać uśmiech na Twojej twarzy w – dosłownie – kilka minut!
Dekoruj, wymyślaj, baw się dobrze!